środa, 4 listopada 2015

WhoWoreItBetter#1 - Rozbicie na kawałki i inne podobieństwa


     Jakiś czas temu wspominałam, że chciałabym zrealizować cykl w oparciu o mojego ukochanego, niestety nieistniejącego już bloga, Who Wore It Better. Cała zabawa oparta była na przeniesieniu porównań jak celebryci wypadli w podobnych strojach na sztukę współczesną. Skoro zatem mamy cykl iście celebrycki, to na pierwszy ogień pójdą autorzy nieco mniej znani.

niedziela, 1 listopada 2015

Vanitas vanitatum, czyli o motywie przemijania w sztuce współczesnej

Fragment obrazu Maria Magdalena pokutująca, autor - Georges de La Tour
A jako, że miało być o współczesności, to wbrew logice zacznę wpis od dzieła barokowego. ;)
Fragment obrazu Maria Magdalena pokutująca, autor - Georges de La Tour

         W najbliższych dniach będzie wielu z nas zapewne odda się zadumie nad życiem i śmiercią. Jest to więc najlepszy czas, żeby sprawdzić, jak artyści radzą sobie dzisiaj z problemem marności i przemijania.

niedziela, 25 października 2015

Food-art? Czyli zabawa sztuką mięsa w kuchni i nie tylko

A takiego pięknego banana znalazłam jak wpisałam food in art w Google - źródło
     Planów odnośnie bloga i postów mam ostatnio co raz więcej, ale wiecie jak to z planami bywa. I tak zamiast kolejnego obiecanego postu dzisiaj będzie, mniej obiecanie, i bardziej z mrugnięciem oka. Zatem, wiecie jak jest, jako osoba prawdziwie ęą i sztywna jakby kij połknęła musiałam potraktować bardziej niż serio pytanie które padło w komentarzu - czy zabawa w kuchni ze sztuką mięsa też się liczy (jako zabawa sztuką).

poniedziałek, 12 października 2015

Spóźnione zwieńczenie tygodnia z autorem, czyli dlaczego warto Porębskiego poczytać

Fragment zdjęcia Mieczysława Porębskiego, autorstwa Grzegorza Kozakiewicza, znalezionego na Culture.pl.
To właśnie z twórczością i refleksją tego pana spędziłam ostatnie kilka dni. Fragment zdjęcia, autorstwa Grzegorza Kozakiewicza, znalezionego na Culture.pl.
     Nieco opóźniony post, ale absolutnie nie pominięty czyli podsumowanie zabawy zorganizowanej przez Procellę z Ratunku, kot mi śpi na książce!

niedziela, 4 października 2015

Tak to z tą sztuką jest, czyli mitów o sztuce garść kolejna

waza grecka, czerwonofigurowa
Co to za wpis o mitach bez antycznej sztuki? Ostatnio popełniłam ten błąd, dzisiaj już się to nie powtórzy!
     Jak już wiemy o świecie sztuki krąży wiele mitów. Z częścią już rozprawiliśmy się w zeszłym tygodniu. Dlatego zapraszam Was na drugą odsłonę popularnych o sztuce powszechnych prawd, które prawdami nie zawsze są.

środa, 30 września 2015

Tydzień z autorem i sztuka jak social media, czyli dzisiaj nieco mniej ęą post

Franciszek Orłowski, Biblia (NT). książka artystyczna
A skoro dzisiaj mowa o książkach i sieci - książka artystyczna Biblia (NT). Franciszka Orłowskiego - źródło

niedziela, 27 września 2015

Tak to z tą sztuką jest, czyli mitów o sztuce garść pierwsza

Monika Wyłoga, Burza
Dzisiejsze mity zwalcza fantastyczna brokatowa panna z płótna Moniki Wyłogi
     Jak już wiemy o świecie sztuki krąży wiele mitów. A w opisie bloga wspominałam coś o ich zwalczaniu mieczem i toporem delikatnym korygowaniu. Dlatego zapraszam Was na pierwszą garść popularnych o sztuce powszechnych prawd, które prawdami nie zawsze są.

niedziela, 20 września 2015

Catwoman z głową Batmana i Rambo cały w cekinach


Fragment pracy - Maja Kitajewska Człowiek, który rozdawał śmierć 

     Pomyślałam, żeby zrobić na blogu cykl tropiący sztukę wysoką w popkulturze. I coś takiego na pewno pewnego dnia na ĘĄ powstanie. Przed tym jednak chciałabym zrobić mają inwersję i pokazać nie tyle jak popkultura odnosi się do wielkich dzieł, co, jak sztuka galeryjna przepracowuje dzieła popkultury. Bo w końcu, sztuka wysoka, nie zawsze jest tak wysoka i ąę jak niektórym się wydaje, czyli zapraszam na subiektywne zestawienie kilkorga artystów którzy w swoich pracach bawią się z takimi ikonami popkultury jak Mario, Rambo czy Batman.

niedziela, 13 września 2015

Obcego nie znamy, czyli słów kilka o współczesnej sztuce syryjskiej

Mohannad Orabi, Profile Portrait, 2012, detal
Obserwując ostatni odzew na uchodźców, rozmawiając ze znajomymi czy czytając wpis Pyzy o literaturach z którymi chciałaby się zapoznać, zadałam sobie pytanie co ja tak naprawdę wiem o kulturze współczesnej Syrii. I co ja tak naprawdę wiem o współczesnej sztuce z tego kraju? 

Prawdopodobnie nie zdziwi Was, to że moja wiedza wywołana do tablicy okazała się niewielka. Dlatego też postanowiłam choć trochę się do edukować i przedstawić Wam kilku współczesnych syryjskich artystów, których prace zwróciły moją uwagę.

poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Manga w galerii - „japoński Warhol” Takashi Murakami

Takashi Murakami, fragment jednej z prac

 Parę ładnych lat temu zdolna koleżanka z całkiem niezłym warsztatem stwierdziła, że nigdy nie pójdzie na ASP bo tam ponoć zakazują używania stylu mangowego a to jest jej styl. Z mitem tym spotkałam się zresztą nie raz w ciągu mojej kariery studenta uczelni artystycznej, spotkałam się też ze studentami/absolwentami z jak najbardziej mangową stylistyką prac. A to i tak nic przy artyście który wypełnia najważniejsze galerie świata mangowymi grafikami i rzeźbami - zatem dzisiaj parę słów o Takashim Murakamim.

piątek, 28 sierpnia 2015

Land-art na roztoczu


Z zaskoczeniem w trakcie wakacyjnych wojaży odkryłam, że w większości miejsc w których nocuję nie mam internetu, toteż blog chcąc, nie chcąc, nieco mi się zahibernował, za co bardzo przepraszam.  Dlatego wciąż wakacyjnie, jedną nogą jeszcze w podróży przygotowałam dla was małą ciekawostkę - jak prace powstałe przy okazji zeszłorocznej edycji Lublin Land-Art Festiwal funkcjonują dzisiaj.

niedziela, 2 sierpnia 2015

Dowód na upadek współczesnej sztuki? Setne urodziny Czarnego Kwadratu




     W chwili gdy zakładałam tego bloga wiedziałam, że przyjdzie mi się w końcu z tym dziełem zmierzyć - dziełem, które często jest przywoływane jako błąd kierunku obranego przez sztukę, będąc przy tym dziełem jednym z najbardziej rewolucyjnych. Dzisiaj w takim razie o niczym innym jak o słynnym Czarnym kwadracie na białym tle Malewicza, który po raz pierwszy został zaprezentowany niemal 100 lat temu w Sankt Petersburgu.

środa, 22 lipca 2015

Dotknij mnie - czym jest sztuka haptyczna?



     Chciałam pisać o skandalach, ale w trakcie porządków wypadła mi ulotka jednej z ciekawszych wystaw, które miałam okazje w tym roku oglądać. Mowa tu o (Nie)dotykaj!, czyli przeglądzie sztuki haptycznej przygotowanym przez Martę Smolińską w toruńskim CSW Znaki Czasu. Była to wystawa niezwykle przyciągająca zainteresowanie - część ekspozycji została zaaranżowana jako plac zabaw dla widzów. A zabawkami zostały dzieła sztuki.

czwartek, 16 lipca 2015

Inne spojrzenie na galerię - Centrum Sztuki Współczesnej przy Starym Rynku w Poznaniu

Fragment wystawy Basi Bańdy w poznańskim CSW

     Dzisiaj o nietypowej polskiej instytucji wystawiającej sztukę współczesną. Oczywiście, każde takie miejsce ma swój indywidualny charakter i program. Jednakże „poznańskie” CSW wyróżnia się jednak czymś innym niż propozycje tematów wystaw - pierwszą i podstawową różnicą będzie to, że w Poznaniu tak naprawdę nie istnieje taka instytucja.

czwartek, 9 lipca 2015

Wyjdźmy z galerii! - czyli notatki o land-arcie

Granica polsko-ukraińska zreinterpretowana przez Jarosława Koziarę o znamiennym tytule Swobodny przepływ

     Lato to czas festiwali, a w ostatni wtorek rozpoczął się lubelski festiwal land-artu - to chyba najlepszy powód aby o land-arcie co nieco napisać. ;)

niedziela, 5 lipca 2015

Myśli kilka o nowych mediach - WRO Biennale

Szukajcie ukrytych znaczeń? Instalacja Kamili Smigla-Bobinski

     Na blogu dłuższa przerwa, (niestety nieco dłuższa niż bym chciała) ale to za mną, czas wracać do pisania. Zastanawiałam się czy zgodnie z jedną podpowiedzią nie zrobić cyklu o rozwoju malarstwa – wiecie takie know-how to wszystko po kolei było, ale w pigułce ;) – słowem cykl po wszystkich najważniejszych „–izmach” z podstawowym zarysem wyjaśniającym co, kto i dlaczego. Dzisiaj jednak wracam z kilkoma bardziej krytycznymi przemyśleniami o sztuce najnowszej. Tym razem skupię się znów na nowych mediach, a jako punkt wyjścia potraktuję dopiero co zakończone wrocławskie biennale sztuki (nowych) mediówWRO

czwartek, 18 czerwca 2015

Bio-art – niepokojący romans nauki i sztuki?

Patron i bohater dzisiejszego wpisu - Fluorescencyjny Królik Alba. 

     Jak obiecałam ostatnio, dzisiaj trochę współcześniej. Na początek mała uwaga – jedną z funkcji sztuki obecnie jest poruszanie dyskusji o problemach, które już nas dotyczą albo tych, które prawdopodobnie będą nas absorbowały w najbliższej przyszłości. Spotkałam się nawet z twierdzeniem, że dzisiaj artyści to publicyści. W sumie dlaczego by nie, skoro mówi się też, że język sztuki to jeden z języków służących do opisu naszej rzeczywistości. Nie powinno zatem dziwić, że w czasie gdy jesteśmy w stanie wpływać na zmianę kodu genetycznego organizmu oraz krzyżować i klonować jego struktury, powstał nurt, który skupia się na naszym stosunku do form życia jako materii pracy inżynierów, naukowców czy w końcu samych artystów.

     Zatem dzisiaj o trójce dzieci ze związku biologii i sztuki.

wtorek, 16 czerwca 2015

Klasyka klasyki?

Fragment „Impresja – wschód słońca” Claude'a Moneta

     Kilka razy zdarzyło mi się prowadzić warsztaty. Różnego typu i z różnymi grupami. Parę razy nawet, pod wpływem ostatniej zmiany podstawy programowej trafiłam do maturzystów, którym robiliśmy z koleżankami warsztat z odczytywania kodów kulturowych. Na jednych z takich ćwiczeń usłyszałam:
  
Bo ci artyści to teraz jakieś dziwactwa robią, jakby nie mogli malować klasycznie tak jak impresjoniści.

poniedziałek, 15 czerwca 2015

Debiut

     Witam serdecznie wszystkich tych co postanowili zajrzeć na tę stronę. Właśnie napisałam swój pierwszy post i tak stałam się blogową debiutantką. Nietypowe uczucie, muszę przyznać, ale parafrazując pewną reklamę – wszyscy mają bloga, mam i ja!

     Już od dłuższego czasu krzątała mi się po głowie myśl, żeby stworzyć luźnego bloga o sztukach wizualnych, którego zadaniem  miałoby być zebranie moich wrażeń i doświadczeń jakie napotykam zgłębiając świat sztuki. Myślę, że głównie skupię się tutaj na narastających wokół sztuki mitach i stereotypach. I to nie tylko wobec tych najnowszych dzieł, ale też i tych dawnych. Również w myśl zasady, że dzisiejsi klasycy są wczorajszymi rebeliantami. ;) Nie ukrywam, że raczej będę pisała o artystach i dziełach nowszych, są mi po prostu bliżsi. Choć czasem postaram się wrzucić ciekawostki dotyczące klasyków, czy fachowo nazywając, sztuki dawnych mistrzów.  Spróbuję też pokazać jak różnorodne są obecnie formy stosowane przez artystów i dlaczego dzisiaj już ciężko natknąć się w galerii na czarny kwadrat na białym tle.


     Uf, planów trochę jest, zobaczymy jak wszystko się teraz rozwinie. Mówią, że ponoć pierwszy wpis jest najtrudniejszy, a skoro mogę uznać, że ten już prawie jest za mną to teraz nic tylko wziąć się do pisania następnego.